28|08|2014 Hala w Basenie Północnym 20:00
Kim jestem? Według mojego paszportu, wszytko zaczęło się w Mongolii. Jednakże świadomość samego siebie zyskałem dopiero w Syrii, kiedy w wieku lat trzech przypadkiem zostałem porażony prądem. Stało się to moim pierwszym wspomnieniem samego siebie. Być może w tamtej chwili skonfrontowałem się z rzeczywistością. Reszta mojego dzieciństwa przesuwa mi się przed oczami jak kadry z filmu: ucieczki z przedszkola, polowanie na koniki polne, kawałki drewna na opał używane jako zabawki, wojny z siostrą, ciągłe przeprowadzki mojej rodziny i polityczna mapa świata. Tak, polityczna mapa świata była ogromna i rozpościerała się na całej podłodze, po której jako niemowlę podróżowałem na gołym tyłku studiując świat. Od tamtego czasu jednakże kompletnie nic się nie zmieniło – ciągle jestem biednym goło-tyłkim obieżyświatem, z tym, że teraz podróżuje ze mną również i gitara.
Kto by wtedy pomyślał, że z powodu złamanej nogi wezmę się za gitarę i, że w ten sposób narodzi się moja muzyka.? …że maklerzy z Wall Street będą tańczyć w metrze przy dźwiękach mojej muzyki … że pięć lat spędzonych w Akademii Wojskowej i ścisły obowiązek noszenia munduru oficerskiego spowoduje raczej, że mocniej przytulę swoją gitarę i będę śpiewał moje piosenki jeszcze głośniej.. że stworzenie każdej nowej melodii sprawi, że będę skakał z radości jak dziecko.. i że martwić mnie będzie za każdym razem kiedy okaże się, że gdzieś już tą melodię słyszałem.
W życiu każdego przychodzi taki moment, kiedy musi dokonać pewnego wyboru. Moim wyborem była muzyka. Ani rodzice, ani armia, ani praca zawodowa nie były w stanie przełamać mojego wyboru. Stało się właściwie dokładnie odwrotnie – zahartowali mnie jako muzyka. Rzuciłem wszystko i wyruszyłem do Nowego Jorku w pogoni za moimi marzeniami..
Muzyka to moje życie.. i jest to życie wolnego człowieka. Życie w ten sposób oznacza ciągłą walkę z własnymi lękami, niepewnością i troskami. Walkę przeciwko otaczającemu cię światu i innym ludziom, którzy nie rozumieją tego, co robisz. Wszystko to napełnia moją muzykę realnością, pasją i energią życia. Wszystkie te rzeczy kształtują moją muzykę i sprawiają, że jest taka jaką słyszysz i jaką znasz. Właśnie tą muzyką żyję.
www.facebook.com/freddymarx.street
www.freddymarxstreet.com
FREDDY MARX STREET